HTF Ludwik Sikorski

Garmin Irona Triathlon w Ślesinie. Nasze Mistrzostwa na dystansie „ćwiartkowym” Zawody udane pod wieloma względami. Pierwszy to organizacja. Brawo dla LABOSPORT Polska . Super, że umiecie ogarnąć zawody w tych porąbanych czasach i robicie to GIT!Udane zawody pod względem supportu i kibicowania. Szacun dla wszystkich krzykaczy i „wieszaków” . Dzięki za każdą waszą minutę spędzoną przy trasie…I pora na najszybszych. Aneta Sowa ma za sobą cudowny weekend. Sobota to 2 miejsce w kategorii w Lusowie podczas Triathlon Lwa i co ważne, start u boku syna Niedziela z nami i 1 miejsce w kategorii. Anetko, masz jeszcze miejsce w domu na trofea? Podium w swojej kategorii zaliczył Zdzisław, który ponownie obronił tytuł najlepszego w HTF i ostatni kilometr, podobno, biegł z zatkaną jedną dziurką w nosie Wzór!!! Na drugim miejscu w naszych czempionczipach zajął Konrad. Dla niektórych zaskoczenie, dla innych oczywistość. Siedział cicho i nagle JEB! Brawo Wreszcie na podium stanął Radek, czego mu serdecznie gratulujemy Warto czasem być upartym Wśród kobiet była równie ciekawa rywalizacja, którą zepsuły problemy zdrowotne drugiej w tym roku Justyny. Kuruj się i życzymy wygranej lodówki w ten weekend we Wronkach A najlepszą tego dnia wśród kobiet była Angelika. Taki sobie zrobiła prezent na 30 urodziny i to z nową życiówką Brawo!!! Jeszcze raz wielkie gratulacje. To WASZA praca zaniosła Was na pudło. Niech te chwile zostaną w Was najdłużej i oby podobne zdarzały się jak najczęściej