HTF Ludwik Sikorski

Powolutku uzupełniamy weekendowe wspomnienia. Dodajemy też dodatkowe zdjęcia z planu filmowego do „Tajemnice Tatra Mountains” i z podium Tatraman, gdzie Zdzisiu zajął oczywiście 1 miejsce w kategorii. A z gór, do Łodzi

Bardzo fajny start Szymona Kowalskiego. Dobry sezon naszego Tytusika 😉

Na Bieg Fabrykanta mieliśmy swoją czteroosobową reprezentację. Emilka i Angela luz ewidentnie. Ta pierwsza dzień później miała triathlon, a ta druga ma nieco dłuższe cele Panowie szybki. Kilka sekund i Paweł by złamał 45min, a Michałowi niewiele zabrakło do życiówki. Szacun

Co jeszcze robiliśmy w Łodzi w ten weekend? Ano Tysia po bardzo długich konsultacjach z trenerem (ehe ) rypnęla Parkrun jako rozruch przed Uniejowem. Wygrała wśród wszystkich kobiet. Wygrała wśród wszystkich w swojej kategorii wiekowej. Brawo Tysia!

I Last but not least (z ang. Ostatni ale bez listu) , nasz Cinek. Nasz Felps. Ponownie uczestniczył w Goodvalley Triathlon Przechlewo . Jak wiemy, Marcin kuleje z mitologii ostatnio i ma problemy z Achillesem, ale uważnie bieg lepsze niż w zeszłym roku. Na mocny bieg nie pozwolił ból i rozsądek. Co więcej, w zeszłym roku był w pierwszych 70 procentach stawki, teraz w połowie. Gratulacje