HTF Ludwik Sikorski

Pora na main event minionego weekendu. Czyli wyjątkowy Triathlon Stryków , organizowany przez wyjątkowych ludzi z pasją!

I dla wyjątkowych ludzi z pasją Niby koniec sezonu, niby już luz dla wielu, a tu proszę… Sporo nas wystartowało i chyba każdy, bez wyjątku, zadowolony z tego, co udało się wycisnąć. Będąc trochę gentlemanami, zaczynamy od płci pięknej! Patrycja na podium. Nadia na podium. Obie zajęły 2m w swoich kategoriach! A niewiele do podium zabrakło Asi, która względem roku ubiegłego poprawiła się w każdej z dyscyplin! I to mimo zdrowotnych przeszkód w niedalekiej przeszłości. Drogie Panie, chylimy czoła! Rewelacyjny start Michała Kulika. Chyba co start, to życiówka w tym roku Teraz kusi złamanie 2:20. Już bardzo blisko Podobnie Piotr Galanciak. Mega pojechany rower i 27 open! Jest progres! Marcin Kujawski też może śmiało zaliczyć sezon do udanych. Równie wiele życiówek, na różnych dystansach i super czas w Strykowie Marcin Dylik powoli wraca do siebie po karierze remontowo budowlanej A już wkrótce przygotowania do wielkiego wyzwania!Łukasz Brzeziński TOP! Obserwowany przez kobiety swego życia szybko popędził na metę, aby jak najwcześniej wrócić do żony i córki

Piotrek Szymczak – jeśli jakimś cudem dojrzysz ten post , to zajebiście nam miło, że w rubryce klubu nie wstyd Ci było wpisać również HTF I kolejne stracone dziewictwo! Rafał Grabicki pierwszy raz startował w TRI i poszło mu bardzo dobrze. Chłopie, witamy na pokładzie Tri wariatów! I tym samym zamykamy sezon triathlonowy. Był piękny! Ale o tym będzie okazja napisać i pogadać Czujemy dumę z każdego z Was Cieszymy się każdym Waszym kilometrem.Kopa daje nam każda Wasza minuta na trasach.

Piękne uczucie bawić się wspólnie w to, co kochamy